- Dostałaś znowu list z pogróŜkami?

  • Kasjusz

- Dostałaś znowu list z pogróŜkami?

06 July 2022 by Kasjusz

- Nie. - A więc sytuacja się uspokaja, wszystko wraca do normy? Nita zmruŜyła oczy. - Na moje wyczucie nic nie przemawia za tym, Ŝe będzie spokój. Mark skinął głową. - Chciałbym się rozejrzeć - powiedział. - Oczywiście. Cieszę się, Ŝe nareszcie traktujecie mnie serio. Mark westchnął. Postanowił, Ŝe nie powie jej, czy traktuje ją powaŜnie, czy niepowaŜnie. - Byłoby dobrze - zaczął - gdybyśmy mieli listę nazwisk ludzi, z którymi masz do czynienia. Nita skinęła głową. - Dobrze, tylko zrobię wydruk komputerowy. Po odejściu Nity Mark przejrzał inne strefy stanu jej posiadania - szukał czegoś, co dałoby mu jakieś pojęcie, kto ponosi odpowiedzialność za to, co się tu dzieje. Zatoczył ręką koło obejmujące stajnie, gdy nagle skupił uwagę na czymś leŜącym na ziemi przy stodole. Przykląkł. To coś znajdujące się w zaroślach było strzykawką, typową, taką jakiej uŜywa się w szpitalach. Westchnął na myśl, Ŝe to ta sama strzykawka, albo taka sama, którą ktoś zamordował Jonathana Devlina. ROZDZIAŁ SZÓSTY - Idę do szkoły, Mark. Mark uniósł wzrok znad listy nazwisk, którą dała mu Nita Windcroft. Od ostatniej rozmowy stosunki między nim i Alli jeszcze bardziej się pogorszyły. W drodze powrotnej z farmy zamienili chyba nie więcej niŜ dwa słowa. Wyglądał przez okno. Było juŜ prawie ciemno i zrobiło mu się przykro na myśl o tym, Ŝe będzie sama szła do domu. Przypomniał mu się jej wypadek samochodowy i wyjął z kieszeni dŜinsów kluczyki. - Weź moje auto - powiedział. Alli spojrzała na niego, po czym spytała ze zdziwieniem: - Dlaczego? - Dlatego Ŝe jest w znacznie lepszym stanie niŜ twój samochodzik, bo na ogół jeŜdŜę pick-upem. Alli zmarszczyła czoło. Jasne, do cholery, Ŝe jego wóz jest w lepszym stanie. Jej ma juŜ przeszło osiem lat, a jego maxima nie przejechała pewno nawet stu mil. Ale co prawda, to prawda: nigdy się z tym specjalnie nie obnosił. - Dzięki, ale ja wolę nie prowadzić cudzego auta. Z wyrazu jego twarzy wynikało niezbicie, Ŝe jej odpowiedź nie przypadła mu do gustu. - Dlaczego? - Bo nie - odparła z lekkim uśmiechem. Ta odpowiedź jeszcze bardziej nie przypadła mu do gustu. SkrzyŜował na piersi ramiona. - A ja wolę - rzekł - Ŝebyś wzięła mój. Minę miała ponurą. - Jeszcze raz dziękuję ci za ofertę, ale chcę prowadzić własny wóz. Głęboki wdech i utkwił w niej spojrzenie. - Potrzebny jest ci nowy samochód. Miał rację, lecz ona była zła, Ŝe tę rację wypowiadał. - Zamierzam kupić wóz pod koniec tygodnia - rzekła. - Kiedy Jake będzie miał czas pójść ze mną do dealera. Uniósł brwi ze zdziwieniem. - Jake? - zapytał.

Posted in: Bez kategorii Tagged: instagram michał szpak, hodowle hawańczyków w polsce, barbara kurdej szatan,

Najczęściej czytane:

- Dziękuję - mruknęła.

Przeszła obok niego, przyzwyczajając wzrok do półmroku. O dziwo, z głębi dochodziła muzyka country. ... [Read more...]

z ...

ona nawet nie chce o tym słyszeć. Może wy zdołacie ją przekonać, by bardzo uważnie przyjrzała się każdej z bliskich jej osób. Jęknęła, lecz Lucien popatrzył na nią z powagą. ... [Read more...]

z ...

tego stanu za dzień czy dwa albo... - Albo? - Albo wcale. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pokoje.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste