słupie telefonicznym, miała pewność, że nie jest sama.

  • Kasjusz

słupie telefonicznym, miała pewność, że nie jest sama.

30 January 2023 by Kasjusz

89 12 Pensylwania holenderska Bethie spędzała cudowne chwile. Słońce świeciło jasno, a wiatr chłodził jej szyję. Kochała ten sportowy samochód. Kochała brzmienie głosu Tristana, kiedy zasypywał ją jedną opowieścią po drugiej. Sama też opowiadała mu różne rzeczy: o swojej matce, o córce, nawet o byłym mężu, który -jak podejrzewała - miał teraz kobietę w Portland w stanie Oregon. Z początku jechali bez celu na zachód, potem ni stąd, ni zowąd skręcili na południe i wjechali na tereny południowej Pensylwanii, mijając po drodze olbrzymie zielone pola i piękne stare wiejskie domy. Widzieli kobiety na polnych drogach, w białych czepkach na głowach. Mijali powozy zaprzężone w konie. Widzieli, jak na jednym z podwórzy pewien mężczyzna wznosił siekierę nad kawałkiem drewna. Tristan opowiadał jej o różnych germańskich grupach religijnych, które osiedliły się w tych okolicach. Przytakiwała, zaciągając się zapachem świeżo skoszonych traw i rozmyślając o tym, że pierwszy raz od wielu lat czuje, że naprawdę żyje. Zbliżyli się do krętej wąskiej szosy, której końca nie było widać wśród pól. - Jedźmy tędy! - zaproponował Tristan. Bethie skręciła. Wkrótce wąska szosa zmieniła się w polną drogę. Stawała się coraz węższa, a rosnące po bokach rośliny coraz wyższe. Półtora kilometra dalej łany pszenicy przesuwały się obok jasnoczerwonego samochodu jak rzeka złota. - Jedź dalej - zachęcał Tristan. Więc jechała. W pewnym momencie złote łany się skończyły. Dalej była niska trawa. Przy brzegu rzeki Bethie wcisnęła hamulec, zanim wjechali do wody. Tri¬ stan wygramolił się z wozu. - Wyskakuj - powiedział. Więc wysiadła. - Tutaj urządzimy sobie piknik - poinformował ją. - Patrz, ja też wziąłem butelkę. Pili szampana. Jedli kawior. Pożerali wspaniały stary ser. Bethie siedzia¬ ła przytulona do niego, prawą dłoń wspierając na prawym boku w pobliżu blizny po operacji. On strzepnął okruchy chleba z jej kolana. Położył ją na słodko pachnącej trawie i pocałował. Jego dłoń odnalazła jej pierś. Potem głaskała delikatnie jego bok. Później podnieśli się oboje i ubrali się bez słowa. - Jak tu cudownie, prawda? - mruknęła. - Tak spokojnie i cicho. Ciekawe, ile samochodów pędzi autostradą, a kierowcy nawet nie pomyślą, żeby 90 skręcić w tę drogę. W promieniu wielu kilometrów pewnie nie ma innych ludzi. Pomyśl, to jest tylko nasze wyjątkowe miejsce. Tristan odwrócił się do niej. Jeszcze przed chwilą kochali się, a teraz patrzył na nią tak surowo. - Chodźmy się przejść - powiedział. Więc poszli. 13 Wirginia Rainie nie wracała do Motelu 6. Postanowiła jechać do Quincy'ego. On chciałby poznać pełny raport ze śledztwa, a ona miała pewne wiadomości. No, może nie wiadomości, lecz przeczucia, o których wolała nie mówić przez telefon. On chciałby wszystko przeanalizować. Taka była jego metoda działania. A ona wolała nie wyobrażać go sobie, jak siedzi w ciemności i sam zastanawia się nad takimi okropnymi rzeczami jak śmierć jego własnej córki. Poza tym pozostawało jeszcze wiele pytań. Może Mary Olsen była lekko

Posted in: Bez kategorii Tagged: które niedziele będą zamknięte, motyl budowa, małgorzata teodorska mąż,

Najczęściej czytane:

Co zrobi, kiedy złapie ją za ramię i okaże się, że to nie Jennifer?

Na miłość boską, nie przejmuj się tym teraz. Myśl raczej, co zrobisz, gdy się okaże, że to ona. Co wtedy, Bentz? Co, jeśli to naprawdę jej sobowtór, albo, co gorsza, Jennifer we własnej przeklętej osobie? Nie duch, tylko na! ... [Read more...]

zwracając uwagi na ból ...

w nodze, wybiegł z pokoju i skierował się na parking. Ruszył z piskiem opon. Ktoś jeszcze widział Jennifer czy raczej jej sobowtóra. Wreszcie. Gdy znalazł się na bocznej uliczce wiodącej do zjazdu na autostradę, zadzwonił do Jonasa ... [Read more...]

ni moment. ...

Wysunęła rękę z jego dłoni. – Dla mnie owszem – odparła, zaciskając usta. – Tak naprawdę albo teraz, albo nigdy. Zastanawiał się, czy nie ulec. W końcu będzie wspaniałą matką, tego był pewien. Co z ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pokoje.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste